czwartek, 27 września 2012

2000

2000 osób pracowało z pełnym zaangażowaniem przez wiele dni, aby poskie państwo zdało egzamin. To ja się Tusk pytam, w jaki sposób 2 000 : 96 = 20,83333 osób, zajmujących się jedną zmarłą osobą, dopuściło się do zamiany zwłok w trumnie.
 
Państwo polskie zdało egzamin, ale pomyłki się zdarzają.
 
Jestem golden chłopak, najlepiej gram w piłkę, kocham dziadka, a jak się wam nie podoba, to wczoraj wam pokazałem, kto stoi za mną.

 
fot. PAP / Marcin Bielecki Donald Tusk

 
PS. Nie wiem czy ktoś czasami czyta te moje wypociny. Dziennie mam co najmniej kilka inspiracji, aby coś tu napisać, ale wiele obowiązków, jakie na moje barki nałożyło życie sprawia, że zupełnie zaniedbałem tego bloga. Zwłaszcza, że ekonomia jest bezwzględna i swój czas oraz intelekt, musiałem zaangażować przy prowadzeniu kilku stron internetowych, które wymagają napisania ok. kilku tysięcy znaków, na temat i bez lania wody dziennie.
Ponieważ nie jestem obojętny na wydarzenia w kraju, postaram się tu częściej zaglądać, opisuwać moje rozmowy z ekranem telewizora, może w bardziej skrótowej, syntetycznej formie.